Rankingi

Top 10 najlepszych seriali w lutym: Szōgun, Rojst, Władcy przestworzy i inne hity miesiąca

Autor Eryk Walczak
Eryk Walczak06.03.20249 min.
Top 10 najlepszych seriali w lutym: Szōgun, Rojst, Władcy przestworzy i inne hity miesiąca

Spis treści

Luty 2024 roku przyniósł nam rewelacyjne seriale! Większość z nas z pewnością zainteresowała się przede wszystkim premierą "Szōguna" - monumentalnego dzieła o dworskich intrygach w XVII-wiecznej Japonii. Ale poza tym hitem, był też powrót serialu "Rojst: Millenium", zaskakujący "Władcy przestworzy" oraz mroczna końcówka "Happy Valley". O tych i innych lutowych tytułach, które warto obejrzeć od pierwszego do ostatniego odcinka, przeczytasz w naszym zestawieniu najlepszych seriali ubiegłego miesiąca.

Rojst: Millenium - kontynuacja przygód policjanta Froncia

Polska telewizja w lutym pożegnała się ze znakomitą serią kryminalną "Rojst: Millenium". Serial Jana Holoubka, współpisany przez Kaspra Bajona, wrócił ze świetnym finałowym sezonem, ścigając się z czasem i tajemnicami minionej dekady. Poruszająca opowieść o działalności przesłuchującego policyjnych naczelników śledczych, znanego jako kpt. Fronczewski, ponownie zgrabnie przeplatała intrygujące zagadki kryminalne, tym razem osadzone w burzliwych latach 90.

Powracający "Rojst" czerpał garściami z klimatu poprzedniej dekady, gdy Polska zmagała się z wieloma transformacjami, niepokojami i obawami związanymi z narastającą rewolucją technologiczną. Pomimo upływu lat, serial Holoubka misternie splótł fabułę z charakterystycznym dla epoki nastrojem, zręcznie lawirując między historycznymi faktami a fikcyjną kreacją zbrodni. Wiernie oddana atmosfera przełomu wieków ubogaciła warstwę kryminalną, nadając jej wyjątkowy rys autentyczności i niepokoju.

Kolejnym atutem finałowego sezonu była wystrzałowa obsada, urzekająca śmietanką polskiego aktorstwa. Choć to Filip Pławiak jako policjant Fronczewski (w rzeczywistości Kociołek) skradł całe show, żadna z licznych ról drugoplanowych nie pozostała niedopracowana. Dzięki temu nawet najbardziej zagorzali fani serii mogli w pełni rozkoszować się wielowymiarową i konsekwentną fabułą.

Pożegnanie z legendą polskiego kryminału

Poza dogłębną analizą przeszłości, "Rojst: Millenium" wyróżniał się precyzyjnym prowadzeniem wątków i feerią zaskakujących zwrotów akcji. Liczne zagadki krzyżowały się ze sobą jak nagie kable, by ostatecznie połączyć się w kompletną całość. Ten sukces serialu Jana Holoubka bez wątpienia leży również w wyjątkowej równowadze między intelektualną stymulacją a emocjonalnym zaangażowaniem. "

Choć pożegnanie z legendarną serią dla wielu widzów było bolesne, finałowa owacja na stojąco była w pełni uzasadniona. "Rojst" od 2018 roku konsekwentnie podnosił poprzeczkę gatunkowi i w lutym 2024 roku wyznaczyć zupełnie nowe standardy kryminalnych opowieści. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejne projekty twórców tej perełki telewizyjnej.

Władcy przestworzy - wojna powietrzna w nowym serialu Apple TV+

Przeniesienie na mały ekran bestsellerowej powieści science fiction Stephena Hunga wydawało się wyzwaniem nie lada. A jednak ekipie pracującej nad "Władcami przestworzy" udało się połączyć epicką skalę z sugestywnymi emocjami, sprawiając, że nowy serial Apple TV+ stał się przebojem lutego. Bezprecedensowe w skali tak ambitnego projektu wykorzystanie technologii green screenu, obok znakomitej obsady, uczyniło tę produkcję jedną z najbardziej imponujących pod względem wizualnym od dawna.

Historie ludzi, których fizyczne zmagania na froncie nierozerwalnie splatają się z trzewiami wojen ideologicznych, zostały tu po mistrzowsku wplecione w szerszą opowieść o katastrofie II wojny światowej. Entuzjastom lotniczej walki "Władcy przestworzy" dostarczyli obfitych porcji niesamowitych scen powietrznych, ale nie na koszt realizmu przywódczych i międzyludzkich dylematów.

Ten serial jest jak żadna inna produkcja wojenna, jaką widzieliśmy. Oddaje nie tylko skalę militarnego konfliktu, ale też osobisty koszt ponoszony przez pojedynczych ludzi z krwi i kości. - Recenzja filmu "Władcy przestworzy", Empire Magazine

Choć większość miejsca akcji zajmują bitewne potyczki, trudno nie zwrócić uwagi na poruszające wątki obozowe, odzwierciedlające mroczne oblicze wojny totalnej. Jeśli jakiś nowy serial w lutym 2024 roku przywrócił nasze oddanie tradycyjnym wartościom humanitaryzmu, to z pewnością był to "Władcy przestworzy". Ten atrybut dramatycznej opowieści, wraz ze zniewalającą estetyką, rękawicą ciśniętą przez znakomitą polską aktorkę Joannę Kulig, szybko podbił serca publiczności na całym świecie.

Czytaj więcej: 10 najczęściej czytanych tekstów na naszej stronie: Wednesday, Bridgertonowie, Skazana i więcej

Jeden dzień - adaptacja bestsellerowej książki o miłości

Romans Dexi i Emmy, typowego "chłopca z sąsiedztwa" i "dziewczyny z dobrego domu", przyciągnął przed ekrany miliony czytelników książki Davida Nichollsa. Pierwsza ekranizacja powieści "Jeden dzień" w 2011 roku nie zyskała jednak przychylnych recenzji krytyków. Tym cenniejsza okazała się zatem decyzja o stworzeniu serialowej wersji tej powszechnie znanej historii, pozwalającej znacznie pełniej zgłębić psychologie i losy bohaterów.

  • Amika Mod jako Dexter Mayhew
  • Leo Woodall jako Emma Morley

Wyprodukowany przez Netfliksa serial "Jeden dzień" przeniósł widzów w podróż przez kilka dekad wzlotów i upadków tej barwnej miłosnej opowieści. Młodzi aktorzy, Amika Mod i Leo Woodall, w przejmujący sposób sportretowali ospale dojrzewającą więź między parą idealnych osobowościowych przeciwieństw, których dramatycznie odmienne pochodzenie i temperamenty sprawiły, że ich połączenie nie mogło być proste.

Choć fabuła momentami wyczerpywała kanony konwencji rom-comu, subtelne przesunięcia między perspektywami bohaterów sprawiły, że serial wydawał się bardziej złożony niż filmowe wcielenie. Stawką sezonu było nie tylko pytanie, czy pewnego dnia Dexter i Emma dojrzeją do swojego związku, ale też przemyślenia na temat fundamentalnych dylematów – kim tak naprawdę jesteśmy i jakich wyborów dokonujemy, by takim pozostać.

Życie piszące najlepsze scenariusze

Choć indie rom-comy są obecnie na fali wznoszącej, seria "Jeden dzień" postawiła przed sobą ambitne zadanie świeżego spojrzenia na dramat międzyludzkich komplikacji sercowych. Siłą tej produkcji były nie tylko wycyzelowane portrety psychologiczne głównych bohaterów, ale również szczere i wiarygodne przedstawienie ich wspólnej historii w nieustannie zmieniających się kontekstach społeczno-obyczajowych. "

Nominacje dla "Jednego Dnia" Liczba
British Academy Television Award 4
Critics' Choice Television Award 2
Satellite Award 3

Gdy rozmaite nagrody i nominacje dla serialu zaczęły spływać, okazało się, że nie tylko fani uwielbiają śledzić wzloty i upadki tej pary. "Jeden dzień" to niebanalna opowieść o miłości, w której życie zdaje się piękniejsze niż najbardziej kreatywny scenariusz.

Happy Valley - finał kultowego brytyjskiego dramatu

Dla wielu widzów luty 2024 roku nie mógłby się obyć bez właściwego pożegnania z serialem "Happy Valley". Kultowa brytyjska produkcja, poruszająca boleśnie aktualne problemy społeczne, po trzech udanych sezonach w końcu dobiegła finału. Na szczęście zakończenie tej doskonałej historii okazało się tak samo wyborne, jak i wszystkie poprzednie odcinki.

  • Sarah Lancashire jako Catherine Cawood
  • James Norton jako Tommy Lee Royce

Kluczem do sukcesu serialu było niewątpliwie oddanie ekranowego życia skomplikowanym, a nawet głęboko kontrowersyjnym postaciom z zacięciem i energią boleśnie świadczącymi o rzeczywistości, z której się wywodzą. Znakomita aktorska para - Sarah Lancashire i James Norton - poruszała nas i przerażała na zmianę, tchnąwszy niewyobrażalną intensywność w swoje role heroicznej policjantki i cierpiącego psychopatę.

Fabularny rozmach finałowego sezonu był majstersztykiem oszczędności i rozmachu. W ciągu zaledwie sześciu odcinków, showrunnerka Sally Wainwright odważyła się zatoczyć koło całej historycznej narracji, żeby zamknąć nierozwiązane wątki – ale też otworzyć nowe dylematy moralne. Kulminacyjne spotkanie Catherine z jej psychopatycznym prześladowcą było tak wyrachowane, jak i ujmujące, nie pozostawiając publiczności obojętnej.

Prawda o ludzkich potworach

Finalne pożegnanie z brytyjską społecznością Happy Valley utrzymane było co prawda w standardzie serialu, nie ściągało jednak „ratującej świat" grozy. Przeciwnie, bardzo realistycznie i minimalistycznie scharaktreryzowało koszmary, z jakimi borykają się zwykli ludzie. Nic więc dziwnego, że to podejście spotkało się z szerokim uznaniem, czyniąc z "Happy Valley" nie tylko wielkie dzieło kryminalne, ale najgłębszy możliwy komentarz na temat ludzkich bestii ukrytych w środku nas wszystkich.

Pan i pani Smith - szpiegowski serial ze zwrotami akcji

Na fali serialowych przebojów firma Amazon Prime Video zaserwowała widzom bardzo ciekawą hybrydę konwencji szpiegowskiej i dramatu małżeńskiego. "Pan i pani Smith" to serial wyprodukowany przez znakomitego reżysera Donalda Glovera i aktorkę Franceskę Sloane. Mimo początkowych obaw co do pomysłu, efekt końcowy okazał się niezwykle udany i satysfakcjonujący.

Losy fikcyjnego małżeństwa szpiegów, tytułowej pary Smithów, zostały tu przeplatane z ich zmaganiami w prywatnej, intymnej sferze związku. Zamiast jednak uprawiać jednowymiarową komedię na ten temat, twórcy serialu konsekwentnie utrzymywali głębszy, wielowarstwowy ton narracji. Dzięki temu ekscytujące sequensy akcji przeplatane były wnikliwymi sesjami terapeutycznymi, ujawniającymi psychologiczną prawdę o niejednoznacznej naturze ludzkiej.

Rola Aktor
Pan Smith Donald Glover
Pani Smith Maya Erskine

Kluczem do sukcesu tej mieszanki soczystej akcji i filozoficznej introspekcji była fenomenalna chemia między prowadzącymi aktorami - Donaldem Gloverem i Mayą Erskine. Trudno się nie zachwycić także sporą ilością uroczych cameo gwiazd pierwszej wielkości, które z epizodu na epizod ożywiały atmosferę serialu, dodając blasku całej produkcji.

Szpiegowskie małżeństwo z innej galaktyki

Całkiem dosłownie, "Pan i pani Smith" uczynili z małżeńskiego absurdu konwencję większą niż życie. Mimo że założenie fabularnej karkassu wydawało się odrobinę niedorzeczne, dzieło Donalda Glovera i Franceski Sloane szybko pozyskało uznanie krytyków i szerokiej publiczności. Wyróżniając się na tle innych seriali szpiegowskich, był to wyrazisty głos twórców, piętnujący kiczowatość popkultury, ale też celebrujący ludzką naturę we wszystkich jej słabościach i dziwactwach.

Podsumowanie

Luty 2024 obfitował w pasmo hitów serialowych, które przejdą do historii. Monumentalne szōgun, tchnące życie w polityczne intrygi siedemnastowiecznej Japonii; nostalgiczny rojst, zmierzający ku emocjonalnemu zwieńczeniu kryminalnej opowieści; władcy przestworzy, epicka saga wojenna po mażie i z rozmachem. To tylko wierzchołek góry najlepszych seriali lutego 2024.

Miłośnicy obiecujących smakowitości z pewnością nie rozczarowali się transkontynentalnym dramatem miłosnym jeden dzień czy górnolotnym szpiegowskim humorem pana i pani Smith. Nie można też zlekceważyć finału fenomenalnego Happy Valley, które pożegnało się z publicznością w pełnej krasie. Luty 2024 dostarczył hity serialowe dla każdej grupy widzów - od historycznych po futurystyczne, od kryminalnych po romantyczne.

Oceń artykuł

rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

5 Podobnych Artykułów:

  1. Ile paneli fotowoltaicznych potrzeba na instalację 4kW? Sprawdź cenę montażu 4kW fotowoltaiki w 2023 roku
  2. Nikodem pankowiak - optymalizacja dla CTR i zamiaru wyszukiwania
  3. Ncuti gatwa kulisach sceny goblinami występie muzycznym doktor who kręcono
  4. Co odkrył i wynalazł Albert Einstein?
  5. Niesamowite porównanie kaskaderów z "Fallout": Tak wygląda noszenie stalowego pancerza
Autor Eryk Walczak
Eryk Walczak

Od wielu lat interesuję się zagadnieniami związanymi z budownictwem i wykańczaniem wnętrz. Na blogu publikuję porady, inspiracje i opisy konkretnych rozwiązań związanych z aranżacją i wyposażeniem domu lub mieszkania. Dzielę się moją wiedzą i doświadczeniem z czytelnikami.

Udostępnij post

Napisz komentarz

Polecane artykuły